-To co zbieramy się pomału?-zapytałem
-Jasne, Wow ale długo rozmawialiśmy, zeszło prawie 2 godziny-powiedział Diego
-To ja idę do mojej szafki po nuty-powiedziałem i wstałem
-Idę z tobą-odparła Violetta i wszyscy się na nas popatrzyli-odłożyć pamiętnik i zabrać potrzebne rzeczy.
-Idź, co się tak patrzysz-powiedział Thomas
-Bo dziwnie się zachowujecie-powiedziała Violetta i poszła ze mną
Byliśmy już dość daleko od nich, żeby nas nie usłyszeli.
-Leon, czy oni wszyscy, to znaczy chłopcy pytali się o no yyy..., czy no my jesteśmy...jakby to powiedzieć.
-Czy jesteśmy parą? Tak, pytali się, a dziewczyny ciebie pewnie też-powiedziałem, akurat dochodziliśmy do szafki
-Tak-odpowiedziała i się na mnie popatrzyła
-I co im powiedziałaś?-zapytałem i zrobiłem pytającą minę oraz się do niej uśmiechnąłem
-Że mnie pocałowałeś i można to nazwać związkiem-powiedziałam to do niego. Oby się nie obraził, że można to tak nazwać.
-Ja im powiedziałem to samo-powiedziałem i się uśmiechnąłem
-A czy to coś, ten pocałunek znaczył coś dla ciebie?-zapytałam niepewnie
-Tak i to bardzo dużo. A dla ciebie?-zapytałem
-Też bardzo dużo, nigdy nie myślałam, że znajdę taką miłość ja ty.
-Ale znalazłaś-zaśmiałem się
-Dobra bierz te nuty i idziemy na zajęcia z Angie-powiedziała Violetta, wyciągnęliśmy nuty i poszliśmy do sali gdzie byli już nasi przyjaciele.
Angie
Teraz mam zajęcia z grupą 'B', muszę im zanieść plany lekcji. Wzięłam kartki z biurka i udałam się ponownie do sali śpiewu.
-Dzień dobry wszystkim-powiedziałam-I tak dzisiaj macie pierwszą lekcje ze mną, ale to wszystko się zmieni boi dostaniecie plany lekcji-powiedziałam i zaczęłam rozdawać kartki.
PONIEDZIAŁEK 8.00-13.00
⦁ Zajęcia z Pablo 8.00-9.00
⦁ Zajęcia z Beto 9.00-10.00
⦁ Przerwa 10.00-12.00
⦁ Zajęcia z Gregorio 12.00-13.00
WTOREK 9.00-16.00
⦁ Zajęcia z Angie 9.00-10.00
⦁ Zajęcia z Gregorio 10.00-12.00
⦁ Przerwa 12.00-13.00
⦁ Zajęcia z Beto 13.00-14.00
⦁ Przerwa 14.00-15.00
⦁ Zajęcia dodatkowe(ćwiczenia) 15.00-16.00
ŚRODA 7.00-12.00
⦁ Zajęcia z Pablo 7.00-9.00
⦁ Zajęcia(scena) 9.00-10.00
⦁ Przerwa 10.00-11.00
⦁ Zajęcia z Gregorio 11.00-12.00
CZWARTEK 10.00-16.00
⦁ Zajęcia z Angie 10.00-11.00
⦁ Zajęcia z Beto 11.00-12.00
⦁ Przerwa 12.00-14.00
⦁ Zajęcia z Angie 14.00-15.00
⦁ Zajęcia(scena) 15.00-16.00
PIĄTEK 8.00-13.00
⦁ Zajęcia z Pablo 8.00-9.00
⦁ Zajęcia z Angie 9.00-10.00
⦁ Przerwa 10.00-11.00
⦁ Zajęcia z Gregorio 11.00-12.00
⦁ Zajęcia z Beto 12.00-13.00
-Od kiedy one nas obowiązują?-zapytała Ludmila
-Od następnego tygodnia, bo dzisiaj jak widzicie nie powinnam mieć z wami zajęć-odpowiedziałam
-A o co chodzi z tymi zajęciami(scena)?-zapytał Leon
-Tu chodzi o to, że wszyscy nauczyciele i uczniowie tego Studia 21, zbierają się w tej największej głównej sali ze sceną i tam ćwiczą swoje umiejętności, a nauczyciele im w tym pomagają.
-Okej-powiedział Leon
-A dlaczego we wtorek mamy z Gregoriem, aż 2 godziny?-zapytał Federico
-Bo musicie mieć więcej godzin tańca niż innych zajęć więc dlatego dali wam z nim 2 godziny pod rząd, abyście się nie musieli dwa razy przebierać w ciągu dnia-powiedziałam-chcecie coś jeszcze wiedzieć-dodałam
-Nie-odpowiedzieli wszyscy
-To w takim razie przechodzimy do lekcji....
1 godzinę później, Violetta
To były już wszystkie nasze lekcje, więc wracamy do domu.
-Dziewczyny to do jutra-powiedziałam
-A ty gdzie się wybierasz?-zapytała Fran
-Do domu-odpowiedziałam, za bardzo nie wiedziałam o co jej chodzi
-A kto ułoży choreografię?-zapytała Camila
-A zapomniałam, przepraszam was-powiedziałam i wróciłam się w ich stronę
-To chodźcie teraz, bo ja za bardzo nie mam czasu-powiedziała Ludmila przechodząc i udając się w stronę sali do tańca. My poszliśmy za nią i próbowaliśmy przez pół godziny ułożyć kroki to taj muzyki chłopców, ale to nam nie wychodziło. Widziałam jak Leon z chłopakami nas podglądają.
-Chłopaki może pomożecie-powiedziałam wyczerpującym głosem
-Kto my?-zapytał Federico i wystawił głowę zza drzwi
-Nie, duch. Tak wy.-powiedziałam głośno
-Ruszcie te cztery litery i chodźcie tu.-powiedziała Cami
-Okej, ja mam pewien pomysł na kilka kroków-powiedział Brodway
-To pokazuj-powiedziała Fran i on zaczął się ruszać
-To może wypalić i dodamy jeszcze do tego obrót i..-powiedziała Ludmila
-I tutaj takie wymachy rękami i skok i mamy cały taniec-powiedziała Fran
-To co przebierzcie się i idziemy do parku-powiedział Leon
-Okej-powiedziały wszystkie i poszły w stronę szatni
Chwilę później
Czekamy już na dziewczyny 20 minut, a one dalej siedzą w tej szatni.
-Ja zaraz nie wytrzymam i pójdę sam do tego parku-powiedział Thomas
-Czego nie wytrzymasz?-zapytała Francesca wychodząc z dziewczynami z szatni
-Jak można tak długo się przebierać?-zapytał Leon
-Oj można, można. Nie wiecie co my tam robimy-zaśmiała się Violetta
-A czy moglibyśmy się dowiedzieć?-zapytał Diego
-Nie-krzyknęła Cami
-Wy tu sobie gadajcie, a ja idę-powiedziała Ludmila odchodząc od nas
-Co jej się stało?-zapytał Andres
-Mówiła, że gdzieś się spieszy-powiedziała Naty
-Mówiąc o spieszeniu się ja też się zaraz spóźnię. To pa-powiedział Diego i poszedł
-Pa-powiedzieli wszyscy
-To co idziecie do tego parku?-zapytał Federico
-Idziemy-powiedziały dziewczyny i cała paczka ruszyła w stronę drzwi.
Park
Chodzimy sobie parkiem i wspaniale się bawimy, chwilę temu kupiliśmy sobie lody.
-Camila popatrz się na Violettę i Leona-szepnęła Fran do ucha Camili
-Oni trzymają się za ręce-powiedziała głośno szczęśliwa Camila i wszyscy się na nią popatrzyli, łącznie z Violettą i Leonem, a potem odwrócili wzrok na Leona i Violettę
-Coś nie tak?-zapytał Leon
-Jesteście razem-zaczęła skakać z radości Cami
-No Leon, gdybyś nam o tym nie powiedział to i tak to by wyszło na jaw-powiedział Marco
-Ja wam tego nie powiedziałem wy mnie do tego zmusiliście-powiedział Leon
-Mnie dziewczyny też zmusiły-powiedziała Violetta i zaczęliśmy się wszyscy śmiać
______________________________________________________
Proszę na kolanach
KOMENTUJCIE
Fajny plan lekcji
OdpowiedzUsuńSuper ZAJ***