-Tak, raczej tak-powiedziałam i podeszła do nas dziewczyna
-Cześć ty jesteś Violetta?
-Tak, a ty to, nie pamiętam.
-Francesca
-A no tak-powiedziałam
-Dziewczyny to ja pójdę do chłopaków, a wy sobie rozmawiajcie-powiedział Leon i poszedł
-Witaj w naszej klasie, myślę, że będziemy przyjaciółkami-powiedziała Francesca
-Fran-ktoś krzyczał
-Camila, tutaj-zakrzyczała Francesca
-Cześć szukałam cię-powiedziała Camila
-Camila poznaj Violettę-powiedziała Francesca
-A tak miło cię poznać. Ty chodzisz z nami do klasy.
-Tak-odpowiedziałam
-Podoba ci się tu w Studio 21?-zapytała Camila
-Bardzo, to jest moje wymarzone miejsce, wszystko tu jest związane z muzyką i w ogóle.
-Może zostaniemy przyjaciółkami-powiedziała Camila-dużo nas łączy wiesz-dodała
-Ej, ja jej zaproponowałam przyjaźń-powiedziała Francesca
-Ej, Ej dziewczyny nie kłóćcie się, mogę być i twoją i twoją przyjaciółką-powiedziałam śmiejąc się
-No w sumie nie pomyślałam-powiedziała Francesca
-Violetta znasz jeszcze kogoś oprócz nas?-zapytała Camila
-Yyy...tak, znam Leona-powiedziałam
-Jego to każdy zna-powiedziała Francesca i się zaśmiała z Camilą, a ja nie wiedziałam za bardzo o co chodzi.
-A znasz jeszcze kogoś?-zapytała Francesca
-Taką jedną dziewczynę, taką blondynkę ona chodzi to tej samej klasy co my, ma chyba na imię Ludmila
-O nie, niech zgadnę dokuczała ci już-powiedziała pewna siebie Camila
-Niestety tak, ale nie rozumiem-powiedziałam
-Zrozumiesz kiedyś, kiedyś-powiedziała Francesca
-Aha-zaśmiałyśmy się
-I już nikogo więcej nie znasz?-zapytała Francesca
-Nie
-To przedstawimy ci niektórych ludzi, bo niektórych też nie znamy bo są nowi-powiedziała Camila
-Chodźcie-powiedziała Francesca
-To jest Naty-powiedziała Camila
-Cześć-powiedziałam i poszłyśmy dalej
-To jest Thomas-powiedziała Francesca
-Miło mi -powiedziałam i pociągnęły mnie za rękę dalej
-A to jest Maxi, nasz kolega-powiedziała Camila
-Hej Maxi-powiedziałam i wyszłyśmy ze Studia
-Ooo a tamten to Andres, on ma bardzo bujną fantazję, więc jak do ciebie podejdzie i coś ci powie to się o nic nie obrażaj-powiedziała Francesca
-Okej-odpowiedziałam
-To najlepszy przyjaciel Leona-dodała Camila
-Leon i on, nie mogę uwierzyć-zaśmiałyśmy się
-To już chyba wszyscy z naszej klasy, których znamy-powiedziała Francesca
-Chodźmy do chłopaków, a potem do szatni się przebrać bo, zaraz będzie dzwonek, a teraz lekcje z Gregorio-powiedziała Francesca
Leon
Gadaliśmy z Andresem, Maxim i Thomasem, że może zapoznalibyśmy się z nowymi uczniami.
-Leon do naszej klasy doszli sami chłopacy i jedna dziewczyna-powiedział Thomas
-No i co, bo nie rozumiem-powiedziałem
-Mamy przewagę-powiedział Maxi
-No to prawda, ale dziewczyny, dziewczynami i tak dostaną to co będą chciały, bez względu na to czy jest i więcej czy mniej-powiedziałem
-No-powiedział Andres
-Ta nowa dziewczyna jest śliczna-powiedział Thomas
-Ta Violetta?-zapytał Andres
-Tak niezła z niej laska-dodał Maxi
-A tobie Leon podoba się?-zapytał Thomas
-Tak i to bardzo-powiedziałem zły, że gadali o niej i przyszły dziewczyny z Violettą
-Cześć chłopaki-powiedziała Camila
-Poznaliście już Violettę, co nie?-zapytała Francesca
-Tak-odpowiedzieli wszyscy chłopcy oprócz Leona
-A ty Leon-zapytała Camila
-My znamy się lepiej niż myślicie-odpowiedziałem
-Czyli co?-zapytała Francesca
-A co to jakieś przesłuchanie?-zapytałem
-Okej to idziemy na lekcje? Za chwilę dzwonek, musimy się jeszcze przebrać-powiedziała Violetta
-Chodźmy-powiedziała Camila i wszyscy ruszyli do swoich szatni. Dziewczyny poszły na prawo, a chłopcy na lewo.
Szatnia dziewczyn
Każda zajęła swoje miejsce i zaczęła się przebierać.
-Violetta, od kiedy się znacie z Leonem-zapytała Francesca
-Od kiedy przyjechałam do Buenos Aires-odpowiedziałam
-Czyli?-zapytała Camila
-Od jakiś 2 tygodni.
-A ty i Leon to...?-zaczęła zadawać pytanie Francesca ale jej przerwałam
-Dziewczyny czy to jest jakiś komisariat policji?-zapytałam, a one nic nie odpowiedziały-tak myślałam-dodałam
-Przesuńcie się-powiedziała Ludmila wchodząc do szatni z Naty
-I się zaczyna-powiedziała cicho Francesca i zaśmiałyśmy się
-Z czego się śmiejecie?-zapytała Ludmila
-Z niczego?-powiedziałam
-Przebrane to chodźcie-powiedziała Camila i poszłyśmy do sali tańca tam już byli chłopaki.
Chłopaki (przed przyjściem dziewczyn)
-Chłopaki idziemy się z nimi zapoznać?-zapytał Andres
-Chodźcie-powiedział Maxi i poszliśmy do nowych uczniów
-Siema chłopaki, ja jestem Leon, a to Andres, Maxi i Thomas
-Cześć ja jestem Federico, mówcie mi Fede
-Ja mam na imię Brodway
-Jestem Marco
-A ja to Diego
-Super, że jesteście z nami w klasie-powiedział Maxi i weszły dziewczyny
-Chłopaki już są patrzcie-zakrzyczała Camila
-Jacy oni szybcy-powiedziała Francesca i zaśmiałyśmy się
-A wy powolne jak ślimaki-powiedział Leon i się zaśmiali chłopcy
-Z wami się nie da gadać-powiedziała Naty
-Naty, a ty nie z Ludmilą?-zapytał Maxi
-Nie już się nie przyjaźnimy-powiedziała Naty
-Chodź do nas-powiedziała Camila
-Ustawcie się w szeregu-zakrzyczał Gregorio wchodząc do sali i wszyscy szybko się ustawili w szeregu tak jak kazał-dzisiaj najpierw się poznamy, a więc kto pierwszy na liście? Zobaczmy.
CAMILA my już się znamy
VIOLETTA ty jesteś nowa i piękna
NATALIA ciebie też znam
LUDMILA moja ulubienica
FRANCESCA piękna, czarnowłosa dziewczyna
LEON najlepszy uczeń
MARCO nowy
FEDERICO ciebie skądś znam, jesteś nowy
THOMAS oferma
BRODWAY nowy
DIEGO nowy
MAXI raper w spodenkach
ANDRES jak zwykle ostatni
Chyba wszyscy-powiedział-zaczynamy tańczyć, powtarzajcie moje kroki, później zatańczycie z muzyką.
________________________________________________________________________________
MAM PROŚBĘ
ZACZNIJCIE
KOMENTOWAĆ
Zajebisty rozdział :)
OdpowiedzUsuńMaxi-raper w spodenkach,
Thomas-oferma,
Andres-jak zwykle ostatni
Hehehe Super